29 VII – sobota
Uroczyste otwarcie 57. Międzynarodowego Spływu Kajakowego Pojezierzem Brodnickim, Drwęcą, Wisłą odbyło się na terenie Jednostki Wojskowej przy ul. Biskupia 16. Jak co roku zagrała nam Orkiestra Dęta Chełmińskiego Domu Kultury pod batutą p. Józefa Licy.
Otwarcie rozpoczęto oficjalnie od przywitania zaproszonych gości i uczestników.
W otwarciu wzięli udział :
– Wiceprezes Zarządu Głównego PTTK – p. Henryk Miłoszewski,
– 3 Batalion Drogowo Mostowy – p. ppłk Krzysztof Mikrut,
– Sekretarz Powiatu Chełmińskiego – p. Tadeusz Derebecki,
– Burmistrz Miasta Chełmna – p. Mariusz Kędzierski,
– Prezes Oddziału PTTK w Chełmnie – p. Zdzisław Gostomski,
– Prezes Klubu Żołnierzy i Pracowników 9 Chełmińskiego Pułku Pontonowego –
p. Hieronim Marzęcki.
Uroczystość poprowadził Krzysztof Bogdan.
Po wysłuchaniu przemówień, uczestnicy autokarem przemieścili się do Tereszewa, gdzie czekała już grochówka. Późnym popołudniem dla wszystkich zorganizowano festyn, podczas którego dzieci i dorośli mogli uczestniczyć w różnorodnych konkursach i zabawach. Wieczorem można było potańczyć na plaży przy akompaniamencie zespołu muzycznego. Jak co roku ciepłe powitanie uczestników spływu przygotowały : Władze Gminy Kurzętnik, Miasta Nowe Miasto Lubawskie, Starostwo Powiatowe oraz Prezes Stowarzyszenia Prywatnych Właścicieli Domków Wypoczynkowych Krzysztof Wietecha.
30 VII – niedziela
Drugiego dnia Prezes KTW przedstawił uczestnikom osoby funkcyjne. Zapoznaliśmy się z zasadami i przepisami bezpieczeństwa tegorocznego spływu. Po tym mogliśmy zająć miejsce w kajakach i popłynąć w pierwszy etap 57 MSK. Wieczorem ks. Marek Skok odprawił mszę świętą na ołtarzu zrobionym z kajaków przez kolegę Jurka Piniarskiego.
31 VII – poniedziałek
Podczas pierwszego zwinięcia obozowiska zastał nas drobny deszcz. Po dokończeniu pakowania, wszyscy pokonali 15 km trasę przez Jeziora Wielkie Partęczyny, Dębno, Robotno, Kurzyny, Stażym, Bachotek. Każdy relaksował się podziwiając piękną florę i faunę. Wieczorem odbyły się pokazy magiczne skierowane nie tylko dla najmłodszych. Później przy jeziorze rozpalono ognisko, gdzie przy akompaniamencie gitary oraz śpiewu Franka bawiono się wspaniale.
1 VIII – wtorek
Tego dnia czekała na każdego 26 km trasa: J. Bachotek – Zbiczno. W czasie przerwy każdy mógł schłodzić się w jeziorze, odpocząć przed powrotem, porozmawiać z innymi uczestnikami, a nawet doskonalić znajomość języków obcych.
2 VIII – środa
O godz. 10:00 ruszyliśmy w dalszą trasę z Jeziora Bachotek do Brodnicy. Urozmaiceniem trasy było dwukrotne przenoszenie kajaków. Po rozbiciu obozowiska każdy chętny mógł spłynąć w kapoku w Drwęcy. Skorzystało z tego wiele osób. Wszyscy stwierdzili, że jest to dodatkowa atrakcja. Niektórzy również wybrali się do miasta by poznać je bliżej. Wieczorem odwiedzili nas koledzy z oddziału PTTK Brodnica obdarowując uczestników ciepłym chlebem, bułkami i świeżymi pączkami. Przy muzyce na żywo wszyscy dobrze się bawili.
3 VIII – czwartek
Tego dnia pływanie nie było zaplanowane, ale za to władze miasta zorganizowały zwiedzanie Brodnicy z przewodnikiem. Później odbył się oczekiwany przez wiele osób spływ kapokowy. O godz. 18:00 zagraliśmy w siatkówkę o puchar Burmistrza Miasta Brodnica. Najmłodsze uczestniczki spływu kibicowały wszystkim grającym, aby dodać im otuchy.
4 VIII – piątek
Po wybiciu godz. 9:00 na każdego czekał najdłuższy etap spływu, 48 km odcinek Brodnica – Golub Dobrzyń. W połowie, jak co roku czekał mały posiłek regeneracyjny. Kto nie miał sił na tak długi etap został zabrany samochodem. W tym dniu pogoda dopisywała, przez co trasa była przyjemniejsza.
5 VIII – sobota
Przed południem uczestnicy mogli wybrać się na zwiedzanie z przewodnikiem Kościoła p.w. św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Golubiu Dobrzyniu. Na zamku uczestnicy spływu oglądali zawody w Łucznictwie Tradycyjnym. Po obiedzie odbyły się kajakowe zawody o „Błękitną Wstęgę Drwęcy”. Włodarze Golubia po werdykcie sędziów wręczyli zwycięzcom wiele nagród i pucharów w wielu kategoriach.
6 VIII – niedziela
Trasa Golub – Dobrzyń – Elgiszewo, która należy do krótszych na MSK, ale krętych. Po dopłynięciu, dla uczestników zorganizowany został poczęstunek przygotowany przez lokalne władze na czele z wójtem. Dla wytrwałych wieczorem czekała atrakcja w postaci masowego wylotu jętek.
7 VIII – poniedziałek
Tego dnia odpoczywano wśród wiejskiego, spokojnego klimatu. Na prośbę uczestników zorganizowano przejazd do pobliskiego jeziora, gdzie każdy mógł opalać się lub popływać w pięknej wodzie Jeziora Okonin. Po południu odbył się wodniacki chrzest, gdzie nowi spływowicze oraz ci co pływali już z nami, zostali ochrzczeni. Każdemu ochrzczonemu nadano wodniackie imię. Nawet nie upiekło się diablicy, która w tym roku pierwszy raz płynęła z nami.
8 VIII – wtorek
O godz. 9:00 przyszedł czas pożegnania z Elgiszewem i wypłynięcia do Torunia. Po drodze jak co roku mieliśmy postój w miejscowości Lubicz. Powitały nas władze gminy w osobie sekretarza – p. Teresy Gryciuk. Czas przerwy umilał nam zespół „Dolina Drwęcy” działający przy klubie Seniora „Dolina Drwęcy”. Przy ujściu Drwęcy do Wisły czekał na nas patrol WOPR i policji, gdzie po krótkiej przerwie pokonaliśmy 6 km odcinek Wisły do Torunia. Przypłynęliśmy do nowo wybudowanej Przystani Toruń, gdzie każdy był pod wrażeniem.
9 VIII – środa
W drugim dniu pobytu Toruń powitał nas piękną pogodą. Rano spływowicze udali się z przewodnikami na zwiedzanie pięknych zabytków miasta pierników i Kopernika. W południe zaszczycił nas wizytą Prezes Zarządu Oddziału PTTK Toruń Henryk Miłoszewski oraz Dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Mariola Soczyńska, gdzie jak co roku wyróżniono najstarszego i najmłodszego uczestnika (7 i 88 lata). Po obiedzie wielu wybrało się samemu do miasta. W nocy można było podziwiać częściowe zaćmienie księżyca nazywane „Truskawkowym księżycem”.
10 VIII – czwartek
Ranek w Toruniu okazał się burzowy, lecz po godz. 9:00 pojawiło się słońce sygnalizując dobrą pogodę i z opóźnieniem mogliśmy wyruszyć w przedostatni 27 km etap Toruń – Solec Kujawski. Po przypłynięciu i rozstawieniu namiotów, uczestników przywitały władze Solca Kujawskiego na czele z burmistrz Teresą Substyk, zastępcą Barbarą Białkowską, z Reginą Osińską z Soleckiego Centrum Kultury oraz Romanem Guździołem prezesem Rejonowego WOPR. Po południu przygotowano konkurs piosenek, gdzie oprócz mieszkańców zgłosili się nasi uczestnicy. Każdy zaśpiewał swój wybrany repertuar. Po naradzie sędziów, zostali wybrani zwycięzcy. Wieczorem wszyscy mogli się bawić przy akompaniamencie muzyki.
11 VIII – piątek
Solec Kujawski przygotował jak co roku dla uczestników wiele atrakcji. Chętni mogli popływać i skorzystać z atrakcji parku wodnego. Dla dzieci i nie tylko były przygotowane wejściówki do Jura Parku. Pan Roman przygotował dla chętnych przejażdżkę na nartach wodnych, gdzie odważnych nie brakowało. Wolny czas umilały różne zespoły muzyczne i konkursy przygotowane przez Solecki Dom Kultury. Każdy mógł się zrelaksować i przygotować do ostatniego etapu.
Wieczorem przez miejscowość przeszła silna burza. Wiele osób trzymało dzielnie swoje namioty. Wiatr wiał w porywie do 90 km/h. Organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo prowadząc wiele osób do budynku stanicy wodnej. Przez godzinę wszyscy czekali na przejście niebezpiecznej nawałnicy. Po wszystkim zaczęto oceniać szkody, aczkolwiek niewiele namiotów ucierpiało. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Po wszystkim wiele osób jeszcze podziwiało oddalające się błyskawice.
12 VIII – sobota
Po burzliwej nocy nadszedł ostatni dzień tegorocznego spływu. Etap Solec Kujawski – Chełmno to 45 km trasa. O godz. 9:00 wypłynęliśmy z uśmiechami na twarzy. Po raz kolejny wiatr był po naszej stronie. Z postojem na odpoczynek, około 14:20 byliśmy już na miejscu w Chełmnie. Z wybiciem godz. 17:00 odbyło się uroczyste zakończenie i podsumowanie 57 MSK. Podczas uroczystości każdy został nagrodzony. Wygłoszono mowy przez uczestników z Polski oraz Holandii i Niemiec. Podczas pożegnań wielu deklarowało chęć płynięcia w przyszłym roku.
Więcej zdjęć dostępnych w galerii 57. MSK (ponad 2000 zdjęć)